Cele, do celu :)
13:55Natalia
Powoli sezon dobiega końca. Czuję ogromne zmęczenie materiału, podejrzewam, że psy podobnie. To były niesamowicie intensywne miesiące, pełne małych i dużych sukcesów. Z jednej strony czuję przesyt, a z drugiej czuję się bogatsza o nowe doświadczenia i pełna chęci do rozwijania się.
Co roku mam nowe spostrzeżenia, po tym sezonie mam nadzieję, że moja postawa wobec psów nigdy się nie zmieni. Sporty to tylko dodatek do spełnionego marzenia o psie i nie wyobrażam sobie przekładać swoich ambicji ponad to. Niejednokrotnie powtarzam, że cieszę się, iż psy nie wiedzą, że zostały źle ocenione (pewnie byłoby im przykro :P ). Kilka lat temu byłam bardzo naiwna wierząc w to, że dla wszystkich jest to tylko zabawa... dobrze, że są jeszcze jednostki które naprawdę dobrze się bawią i nie wywierają presji na psach.
Jak to jest, że ludzie zapominają o tym, jaka niesamowite są psy. Tak oddane zwierzęta, gotowe być przy nas bez względu na wszystko... Wiem, że sama przeginam w drugą stronę. Moja empatia w stosunku do psów powoduje, że analizuję każde zachowanie, mimikę. Bo to naprawdę dobre stworzonka, kochające całym sercem.
Dlaczego ludzie przejmują się co ktoś powie na temat ich psa, nie zważając na to jaki tworzy obraz samego siebie? Tak naprawdę po relacji człowiek-pies jesteśmy wstanie powiedzieć bardzo dużo. Często powtarzam, że nie ufam ludziom którzy nie lubią psów. I naprawdę coś w tym jest...
Tymczasem moje dziewczynki dzielne po przejechaniu z nami jakiś 4000 kilometrów, śpią błogo po spacerku :) a to kilka zdjęć oraz aktualizacja osiągnięć w zakładce ze sportami :)
Co roku mam nowe spostrzeżenia, po tym sezonie mam nadzieję, że moja postawa wobec psów nigdy się nie zmieni. Sporty to tylko dodatek do spełnionego marzenia o psie i nie wyobrażam sobie przekładać swoich ambicji ponad to. Niejednokrotnie powtarzam, że cieszę się, iż psy nie wiedzą, że zostały źle ocenione (pewnie byłoby im przykro :P ). Kilka lat temu byłam bardzo naiwna wierząc w to, że dla wszystkich jest to tylko zabawa... dobrze, że są jeszcze jednostki które naprawdę dobrze się bawią i nie wywierają presji na psach.
Jak to jest, że ludzie zapominają o tym, jaka niesamowite są psy. Tak oddane zwierzęta, gotowe być przy nas bez względu na wszystko... Wiem, że sama przeginam w drugą stronę. Moja empatia w stosunku do psów powoduje, że analizuję każde zachowanie, mimikę. Bo to naprawdę dobre stworzonka, kochające całym sercem.
Dlaczego ludzie przejmują się co ktoś powie na temat ich psa, nie zważając na to jaki tworzy obraz samego siebie? Tak naprawdę po relacji człowiek-pies jesteśmy wstanie powiedzieć bardzo dużo. Często powtarzam, że nie ufam ludziom którzy nie lubią psów. I naprawdę coś w tym jest...
Tymczasem moje dziewczynki dzielne po przejechaniu z nami jakiś 4000 kilometrów, śpią błogo po spacerku :) a to kilka zdjęć oraz aktualizacja osiągnięć w zakładce ze sportami :)
4 komentarze
Bardzo ciekawy i skłaniający do refleksji post ;), a zdjęcia prześliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Dziękuję, cieszę się, że skłania do refleksji :)
Usuńa ja uwielbiam Twoje podejście do dziewuch i całego tego 'zamieszania' :)
OdpowiedzUsuńI uwielbiam rozpieszczać swoje piesunie :P
Dziękuję, to chyba dlatego, że musiałam na psa czekać 21 lat... :P
Usuń